Nieperfekcyjne życie: kwietnia 2013

4/29/2013

lion's skin

Cześć! Pogoda dzisiaj nie zachwyca, na szczęście w weekend porobiliśmy zdjęcia dwóm setom, poniżej jeden z nich :) Stylizacja całkiem spontaniczna, następnym razem postaram się o więcej kolorów...czy Wy także zauważyliście, że u mnie ciągle jest tak szaro, beżowo i czarno mimo tego, ze wiosna w sercu?..Jednak czarno będzie zawsze, przynajmniej w niektórych elementach. To mój ulubiony kolor. Po drugie..jest bardzo bezpieczny , same dobrze wiecie , ze wystarczy mała czarna , kilka oryginalnych dodatków i strój na imprezę gotowy, ale nie tylko : ) Zdecydowałam się ubrać tę skajkową spódniczkę mimo tego, że chyba? mnie pogrubia..powinna być bardziej rozkloszowana, no cóż..internetowy zakup czasami może zawieść. Bluzę kupiłam w zeszłym roku w reserved i bardzo ją lubię. Idealnie kompnuje się z nią ten wielki, piękny łańcuch. Myślę, że najlepiej komponuje się on z bluzami, które namiętnie zaczęłam zbierać! Następna będzie burgundowa, bez dwóch zdań : ) Jakie macie plany na weekend majowy? : )

Miłego dnia!

A teraz spora dawka zdjęć :)

Serdecznie zapraszam na mój instagram : )

4/27/2013

still autumn ?

Cześć!

Pogoda wciąż nas rozpieszcza. Mogłabym ciągle wychodzić na spacery. Czy Wy także ? : )

Wczoraj również skorzystałam z pięknej pogody i po prostu musieliśmy wypróbować nowy obiektyw. Jak widzicie sceneria nieco jesienna...lasek przy mieście jeszcze do końca nie obudził się z zimowego snu. Dzisiaj mam trochę pracy. Trzeba wziąć się za sobotnie porządki. Strasznie zapuściłam swój pokój przez ostatni tydzień. Ubranie leży na ubraniu haha : ) Pewnie zdecydowana większość tak ma. Z moim kręgosłupem trochę lepiej ale i tak jeszcze nie mogę ćwiczyć. Byłam u lekarza i dostałam leki na kręgosłup i póki co ketonal..mam nadzieję, że od poniedziałku będę mogła kontynuować ćwiczenia z Ewką! : ) Uciekam. Życzę Wam miłego dnia ! Ściskam : )

Ja i Zara : )

Tak się ćwiczy nowe pozy! : ) Uwaga! Mam jedną nogę!

4/23/2013

black, white & denim

Cześć!

Czy Wy także czujecie się tak wspaniale? Chodzi mi głównie o kondycje psychiczną, ponieważ u mnie gorzej z tą fizyczną...codziennie ćwiczyłam i czułam się świetnie niestety od trzech dni już nie mogę..dostałam okropnych bóli pleców/kręgosłupa co uniemożliwia mi robienie nawet głupich pajacyków. Niestety żadne leki przeciwbólowe czy maści nie działają, więc jutro idę do lekarza zobaczyć co jest grane.

W piątek byłam u fryzjera, zrobiłam sobie ombre tak ja w zeszłym roku, w takich włosach czuję się najlepiej. Niestety są dużo krótsze niż jeszcze kilka miesięcy temu i to nie z powodu obcinania...po prostu się wykruszyły. Wracam do swoich naturalnych włosów. Podobno przy tym kolorze nie będzie widać odrostów : ) Trzymajcie się ciepło! Czas na kawunie ♥

Zdjęcia zrobione zostały w sobotę podczas imprezy MotoSerce w moim mieście.

Ja i mój brat : )

Jacket | kutrka - nn

Pants | spodnie - h&m

Shawl | chustka - h&m

T-shirt - h&m

Sunglasses | okulary - h&m

Jewelery | biżuteria - granashop.pl | house

Shoes | Converse

Bag | torebka - etorebka.pl

Serdecznie zapraszam na mój Instagram : )

4/18/2013

baseball | heels

Witajcie!

Żyć się chce, kiedy promienie słońca wyganiają nas z łóżek prawda? Ostanio bardzo powszechne uczucie.
Jeszcze w niedzielę postanowiłam zrobić coś z moją nową bejsbolówką. Żeby nie było jak zwykle i przewidywalnie, połączyłam je z moimi nude szpileczkami. Zawsze to jakaś odskocznia od połączenia tej sportowej bluzy np ze sneakersami choć taki zestaw też byłby bardzo fajny : ) W szafie znalazłam torebkę również nude o której całkiem zapomniałam. O dziwo, dostałam ją jakieś 4 lata temu od babci! Niezwykle pakowna i wykonana z bardzo dobrej jakości skóry. Teraz będzie mi towarzyszyć częściej. Od weekendu jestem cała naładowana pozytywną energią, ciągle coś robię, coś zmieniam, wymyślam, tworzę. Takiej pogody było mi potrzeba. Niech ręka boska broni tego kto chciałby z powrotem zimę. Mam nadzieję, że jest niewiele takich osób lub ,że nie ma ich wcale : ) Blogerki tylko czekały na słońce. Teraz to się zacznie parada neonów i pasteli, pasków i kratek, sukienek i krótkich spodenek ! : ) Niech Słońce będzie z nami! Amen.

Buziaki ♥

Serdecznie zapraszam Was na mój Instagram : )

4/16/2013

New in April part II

Witajcie! Przed Wami druga część moich nowych nabytków.

Lubicie sklep granashop.pl ? Ja bardzo. Wiem, że są jeszcze inne podobne sklepy, ale ten czymś mnie urzekł..może to za sprawą wielkości asortymentu ? Może dość dobrą jakością i niską ceną?
Fakty są takie, że znowu zrobiłam tam zakupy i poraz kolejny się nie zawiodłam. Do mojej kolekcji dołączyły kolczyki trójkąty, dwa pierścionki 'skrzydła' i inspirowany Rihanną złoty łańcuch z głową lwa. Btw. Uwielbiam Rihannę! Jest dla mnie ogromną inspiracją. Klasą samą w sobie.

Do kolekcji dołączyły również nowe lakiery, wszystkie za sprawą mojej mamy ;-) Jeszcze brakuje mi tylko jakichś fajnych neonów. Paznokcie lakierem Essie pomalowane mam już 3 dni i nic jeszcze nie odprysło mimo tego, że ciągle coś tymi łapkami robię. Jestem bardzo zadowolona! Zobaczymy ile jeszcze wytrzymają.

Do szafy dołączyła także nowa spódniczka z cieniutkiej imitacji skórki. Długo nie mogłam się przekonać do spódniczki z tego materiału. Jestem ciekawa jak będzie mi się ją nosić ;-)

W końcu pozwoliłam sobie na buty do ćwiczeń. Już nie mogłam wytrzymać w zwykłych trampkach. Czuję różnicę. Buty to dodatkowa motywacja do ruszenia się z kanapy. Wybrałam te reebok easytone z magiczną podeszwą. Dostałam je już w sobotę i przyznam szczerze, że niechętnie się z nimi rozstaję! Są naprawde bardzo bardzo wygodne. Długo nie mogłam się też zdecydować na model aż w końcu padło na Easytone Trend 2 z pięknymi różowymi wstawkami.

Z półtora miesięcznym opóźnieniem ale jest, trafił i do mnie. Płaszcz taki jak z Zary. Zobaczyłam go pierwszy raz i od razu się zakochałam. Wiem, że pewnie widzieliście go już na nie jednym blogu i w milionach stylizacji ale przecież on jest taki piękny i pasuje dosłownie do wszystkiego! Nawet to moich easytonków ! ;-) Niestety pójdzie sobie wisieć do szafy i będzie czekał na chłodniejsze dni.

Trzymajcie się ciepło ♥

4/14/2013

Time for lips

Mówiłam już, że ubóstwiam a wręcz kocham szminki ? Jeśli nie to muszę pochwalić się Wam teraz moją kolekcją, która wciąż się powiększa. Robiłam wczoraj porządki w moich kosmetyczkach i natknęłam się na te bardzo lubiane przeze mnie, choć mniej używane. Przy sobie raczej mam zawsze masło malinowe do ust NIVEA i czerwoną szminkę Super Stay Maybelline w odcieniu Forever Coral. Te poniżej wychodzą ze mną częściej na imprezy niż na co dzień, prócz tej w odcieniu Coral Chic, używam jej stosunkowo często. Uwielbiam wyraziście pomalowane usta lecz w szkole unikam zwracania na siebie uwagi mocnym kolorem. Aleks w szkole to grzeczna dziewczyna : ). Mam też kilka jasnych szminek i błyszczyków ale ich kolory są bardzo do siebie zbliżone, więc nie robiłam zdjęć jak wyglądają na ustach. Marzy mi się szminka w odcieniu cukierkowego różu lecz jeszcze nie trafiłam na tę jedyną.

Szminka By Kate , bardzo ją lubię, ma piękny klasyczny czerwony kolor niestety szminki tego typu mają to do siebie, że uwielbiają brudzić wszystko czego by się nie dotknęło i odrobinę się rozmazują. To jest właśnie ich mały minus.

Apocalipse jest naprawdę piękna i trwała. Jest drugą na miejscu moich szminek/błyszczyków.

Pierwsze miejsce natomiast zajmuje szminka Forever Coral z tej samej serii co ta poniżej, czyli Super Stay Maybelline. Po nałożeniu nie trzyma się u mnie 10 godzin ale jakieś 3h co i tak jest dla mnie bardzo dobrym wynikiem i co bardzo ważne, nie zostawia śladów w przypadku zetknięcia z ubraniem już po nałożeniu czy na butelce lub kubku podczas picia. Jest najlepszą czerwoną szminką jaką miałam kiedykolwiek.

To jest właśnie moja mała kolekcja : )

Kto ma podobnego bzika na tym punkcie ? : )

Miłego dnia : )