Click Me click me Click Me Click Me

7/12/2013

 hello new hair


Prawda znana od zawsze brzmi, że kobieta zmienną jest, ja utożsamiam się z tym całkowicie. Dzisiaj rano wstałam i stwierdziłam iż już długo nic a nic nie zmieniałam w swoim wyglądzie. Wybór padł na włosy. Strasznie zniszczone włosy. Jak unicestwić piękne, grube, brązowe włosy? Ja znam przepis i to w półtora roku. Szamponetka, rozjaśnianie, kolor czerwony, kolor brązowy, ombre, kolor brązowy, ombre, rozjaśnianie, średni blond, ombre i aż do dzisiaj, radykalne, zdecydowane cięcie. Szczerze mówiąc strasznie bałam się efektu. Co innego podpinać na krótkie co innego takie nosić. Jednak nie taki diabeł straszny jak go malują, jestem bardzo zadowolona z efektu i mojego nowego wyglądu. Milion razy zdrowsze włosy. Choć chłopak przed obcinaniem uczcił moje stare "kudły" minutą ciszy haha! A Wam się podoba ? 
Wczoraj padało..dzisiaj padało jednakże przestało i udało nam się zrobić kilka zdjęć. Spódniczka jest  przerobiona, zdobyta z sh tak jak pisałam w poprzednim poście. Od dzisiaj jest jedną z moich ulubionych spódniczek :) 


Miłego wieczoru ♥









jacket - nn | skirt - nn / sh | shoes - nn | bag - nn | jewelery - grana / colibra

12 komentarzy: